Podsumowanie PROI AI Summit w Warszawie
Jeszcze kilka lat temu sztuczna inteligencja wywoływała w nas głównie efekt „WOW”. Dziś, w świecie agencji komunikacyjnych, coraz częściej zastępują go momenty „AHA” – chwile, w których dociera do nas, jak realnie i praktycznie AI może zmieniać to, jak pracujemy, zarządzamy i dostarczamy wartość naszym klientom.
Podczas PROI AI Summit w Warszawie, 40 liderów i liderek agencji z całej Europy spotkało się, by nie tylko rozmawiać o AI, ale przede wszystkim, by podwinąć rękawy i sprawdzić, jak ją mądrze wdrażać. Wymiana doświadczeń, konkretne case studies i szczere rozmowy pokazały, że przyszłość już się dzieje. A my mamy wybór – albo się do niej dostosujemy, albo zostaniemy w tyle.
AI to nie narzędzia. To sposób myślenia.
Jednym z głównych wniosków było to, że skuteczne wdrożenie AI zaczyna się nie od technologii, ale od zmiany kultury organizacyjnej. Luke Proctor z agencji Wildfire mówił o budowaniu świadomości i ciekawości wokół AI – nie tylko u liderów, ale w całych zespołach. To mindset, który przesuwa ciężar z pytania „jakiego narzędzia użyć?”, na „jaki problem chcemy rozwiązać?”.
Dawid Adach z Cognivis podkreślał: „Zacznij od problemu, nie od rozwiązania”. W czasach, gdy niemal każde zadanie może być wspierane przez AI, to właśnie trafna diagnoza potrzeby jest kluczem do efektywnego wdrożenia.
Przestarzałe prompty i nowoczesne nawyki
„Czy nadal używasz boomerpromptów?” – tak swoją prezentację zaczął Manuel Stark z Fischer Appelt, pokazując, że to, co działało jeszcze pół roku temu, dziś może być nieadekwatne.
AI rozwija się w błyskawicznym tempie – a my musimy nie tylko nadążać, ale i ciągle testować nowe sposoby pracy, ucząc się szybciej od naszych narzędzi.
AI w operacjach: automatyzacja, dane i efektywność
AI to nie tylko content czy kreatywność – to również realne zmiany w finansach i administracji. Wielu uczestników dzieliło się swoimi „AHA momentami” związanymi z automatyzacją codziennych, powtarzalnych procesów.
Ręcznie przygotowywane raporty, spóźnione dane, nieczytelne analizy – wszystko to może (i powinno) zostać zastąpione przez zautomatyzowane systemy, które nie tylko uwalniają czas zespołów, ale pozwalają skupić się na rozwiązywaniu realnych problemów.
Co więcej, dostęp do danych w czasie rzeczywistym to już nie luksus, ale konieczność. Biznesowe decyzje nie mogą czekać na podsumowania z poprzedniego miesiąca.
Chaos narzędzi – czy ktoś nad tym panuje?
Ogromna liczba aplikacji i rozwiązań AI rodzi jedno kluczowe pytanie: kto w organizacji powinien za to odpowiadać? Wiele agencji zadaje sobie dziś pytanie, czy potrzebna jest rola AI Championa – osoby odpowiedzialnej za testowanie, wdrażanie i dzielenie się wiedzą wewnątrz firmy.
Bez takiego lidera, przeciętny pracownik – choćby najlepszy – może się zwyczajnie pogubić w technologicznej dżungli.
Energia, której nie da się zaprogramować
Poza merytorycznymi sesjami, uczestników konferencji zainspirowała energia ludzi – przedstawicieli topowych europejskich agencji, którzy nie czekają, aż AI „się wydarzy”, ale realnie z niej korzystają każdego dnia.
To, co działo się między prelekcjami – rozmowy przy kawie, sesje skillsharingowe, otwarta wymiana pomysłów i doświadczeń – to właśnie ta wartość, której nie da się wygenerować żadnym algorytmem.